Brak produktów
Potrzebujesz pomocy? Zadzwoń do nas 77 545 42 50
Lampa wisząca Flos Romeo Moon S
Lampa wisząca zapewniająca rozproszone światło. Wewnętrzny dyfuzor z trawionego kwasem tłoczonego szkła borokrzemianowego. Klosz z przezroczystego szkła prasowanego. Wspornik klosza z przezroczystego poliwęglanu formowany wtryskowo. Przezroczysta, tłoczona osłona przeciwpyłowa z poliwęglanu. Biała, formowana wtryskowo rozeta ABS, oprawa sufitowa ze stali tłoczonej ocynkowanej. Bezpłatna stalowa linka zwieszana. Zaawansowana technologicznie oprawa, w której każdy szczegół jest doskonały i która nawiązuje do przeszłości, nie wyglądając na retro. Wyróżnia się wyraźnie, ponieważ jego wygląd przypomina nam archetyp, który odcisnął się w naszych umysłach. To bardzo przejrzysty projekt. W oprawie chodzi o cień i światło, co przenosi nas z powrotem do archaicznego gestu osłaniania się dłońmi.Odbiorca: :
* Pola wymagane
lub Anuluj
KOD: 250sdF6110000
ID: 93868
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
Rok produkcji | 1996 |
Rodzaj lampy | Lampa wisząca |
Przeznaczenie | Wewnętrzne |
Projektant | Philippe Starck |
Producent | Flos |
Materiał | Poliwęglan (PC) |
Materiał | Pyrex® |
Materiał | ABS |
Materiał | Plastik |
Materiał | Szkło borokrzemianowe |
Materiał | Szkło |
Kraj pochodzenia | Włochy |
Cena | Cena od 372.00 EUR |
Szklana lampa wisząca
Projektant: Philippe Starck
Rodzaj: Lampa wisząca
Rok produkcji: 1996
Kod produktu: F6110000
Lampa wisząca zapewniająca rozproszone światło. Wewnętrzny dyfuzor z trawionego kwasem tłoczonego szkła borokrzemianowego. Klosz z przezroczystego szkła prasowanego. Wspornik klosza z przezroczystego poliwęglanu formowany wtryskowo. Przezroczysta, tłoczona osłona przeciwpyłowa z poliwęglanu. Biała, formowana wtryskowo rozeta ABS, oprawa sufitowa ze stali tłoczonej ocynkowanej. Bezpłatna stalowa linka zwieszana.
Zaawansowana technologicznie oprawa, w której każdy szczegół jest doskonały i która nawiązuje do przeszłości, nie wyglądając na retro. Wyróżnia się wyraźnie, ponieważ jego wygląd przypomina nam archetyp, który odcisnął się w naszych umysłach. To bardzo przejrzysty projekt. W oprawie chodzi o cień i światło, co przenosi nas z powrotem do archaicznego gestu osłaniania się dłońmi. (ee555)
Philippe Starck, światowej sławy twórca o wieloaspektowej pomysłowości, zawsze koncentruje się na tym, co istotne, na swojej wizji: stworzenie, niezależnie od formy, musi poprawić życie jak największej liczby ludzi. Ta filozofia uczyniła go jednym z pionierów i centralnych postaci koncepcji „demokratycznego designu”. Wykorzystując swoją płodną pracę we wszystkich dziedzinach, od produktów codziennego użytku (meble, wyciskacz do cytrusów, rowery elektryczne, indywidualna turbina wiatrowa), przez architekturę (hotele, restauracje, które aspirują do bycia stymulującymi miejscami) oraz inżynierię morską i przestrzenną (megajachty, mieszkania moduł prywatnej turystyki kosmicznej), nieustannie przesuwa granice i wymogi projektowania, stając się jednym z najbardziej wizjonerskich i uznanych twórców międzynarodowej sceny współczesnej. Philippe Starck i jego żona Jasmine spędzają większość czasu w samolotach lub w „środku pustkowia”. Philippe Starck urodził się w 1949 roku. zachowuje podstawową lekcję: wszystko powinno być zorganizowane elegancko i rygorystycznie, zarówno w relacjach międzyludzkich, jak iw końcowej wizji, która kieruje każdym gestem twórczym. Jego absolutna wiara w to, że wszyscy powinni korzystać z kreacji i czerpać z niej radość, sprawia, że niestrudzenie stara się dobrze radzić sobie w najdrobniejszych szczegółach. Ale czy po latach naprawdę opuścił swoje pierwsze improwizowane biuro? Według niego nie do końca. „Ostatecznie były to zabawy dla dzieci, zabawy wyobraźni, ale dzięki różnym umiejętnościom, zwłaszcza inżynierskim, coś się stało. Jestem dzieckiem, które marzy, a jednocześnie mam w sobie beztroskę i powagę dzieci. W pełni akceptuję bunt, dywersję i humor”. Starck po raz pierwszy wykazał zainteresowanie przestrzeniami mieszkalnymi, gdy był studentem Ecole Nissim de Camondo w Paryżu, gdzie w 1969 roku zaprojektował nadmuchiwany dom, oparty na pomysł na materialność. To odkrycie przyniosło mu pierwszy sukces na Salonie de l'Enfance. Niedługo potem Pierre Cardin, uwiedziony obrazoburczym designem, zaproponował mu posadę dyrektora artystycznego w swoim wydawnictwie. W 1976 roku i kilka emblematycznych obiektów później, w tym latająca lampa i przenośny neon, ten nieustraszony Dreamer stworzył śmiały wystrój klubu nocnego La Main Bleue w Montreuil, pokazując, że żadne miejsce nie jest mniej szanowane niż inne tylko ze względu na swoją ekscentryczność. Następnie założył legendarny paryski klub nocny Les Bains Douches i Starck Club w Dallas. W tym samym czasie założył swoją pierwszą firmę zajmującą się projektowaniem przemysłowym, Starck Product, którą później przemianował na Ubik na cześć słynnego Philipa K. Dicka powieść. Tu zainicjował współpracę z największymi producentami wzornictwa we Włoszech – Driade, Alessi, Kartell – i na świecie – między innymi Drimmer w Austrii, Vitra w Szwajcarii Swiss i Disform w Hiszpanii. W 1983 roku Prezydent François Mitterrand wybrał swój projekt do dekoracji prywatnych rezydencji w Pałacu Elizejskim. |
Musisz się zalogować w celu pobrania załączników. Zaloguj się
Karty techniczne | Modele 3D |
* dostępność plików i modeli na zapytanie
Lampa wisząca Flos Romeo Moon S
Lampa wisząca zapewniająca rozproszone światło. Wewnętrzny dyfuzor z trawionego kwasem tłoczonego szkła borokrzemianowego. Klosz z przezroczystego szkła prasowanego. Wspornik klosza z przezroczystego poliwęglanu formowany wtryskowo. Przezroczysta, tłoczona osłona przeciwpyłowa z poliwęglanu. Biała, formowana wtryskowo rozeta ABS, oprawa sufitowa ze stali tłoczonej ocynkowanej. Bezpłatna stalowa linka zwieszana. Zaawansowana technologicznie oprawa, w której każdy szczegół jest doskonały i która nawiązuje do przeszłości, nie wyglądając na retro. Wyróżnia się wyraźnie, ponieważ jego wygląd przypomina nam archetyp, który odcisnął się w naszych umysłach. To bardzo przejrzysty projekt. W oprawie chodzi o cień i światło, co przenosi nas z powrotem do archaicznego gestu osłaniania się dłońmi.
* Pola wymagane
lub Anuluj